czwartek, 30 kwietnia 2009

Przenosiny

Jak to bywa nastał koniec tego bloga :) Już od pewnego czasu moja aktywność była niewielka. To wszystko za sprawą przygotowywania nowego bloga :) Blog jest jeszcze w fazie "produkcyjnej" ale za około 10 dni powinien ujrzeć światło dzienne.

Zapraszam wszystkich odwiedzających do zaglądania na nowego (dużo częściej aktualizowanego) bloga pod adresem http://szymonolma.fotolog.pl/

środa, 25 marca 2009

Morawski pola ...

i czas powspominać trochę. Kilka zdjęć z jesiennego pleneru w Czechach. Osiedliliśmy się na 3 dni w okolicach miejscowości Kromeriz. Ponieżej 4 fotki obrazujące tamtejsze ukształtowanie ternu. Już nadchodzi kwiecień i na pewno czeka mnie kolejny wypad w te rejony.








poniedziałek, 16 marca 2009

"W stronę Schultza"

Czyli wystawa Pictorial Teamu na VI Międzynarodowym Festiwalu Fotografii w Rybniku.

Wzorem roku ubiegłego, chyba nadal jako jedyni pokażemy fotografię powstałą z inspiracji inną dziedziną sztuki – literaturą. Tym razem zaprezentujemy swoisty remake wystawy z przed paru lat "W stronę Schulza" ale w wydaniu fotograficznym i to w konwencji modern pictorial.

Festiwal trwać będzie w klubie Energetyka w Rybniku w dniach 27 – 29 marca, same wystawy wisieć będą do 24 kwietnia. Będzie można zobaczyć 30 prac naszego Teamu


Wystawie towarzyszyć będzie nasza diaporama będąca póki co w fazie produkcyjnej. Końcowy materiał będzie miał swoją premierę na festiwalu 29 marca o godzinie 19.oo

Festiwal coraz ważniejszy, prezentujący coraz wyższy poziom. Pozostaje mi tylko Was zaprosić.

Poniżej 2 moje fotki, które pojawią się na festiwalu :



poniedziałek, 2 marca 2009

Z krokodylami do Rybnika...

wystawa Pictorial Teamu. Zapowiada się spore wydarzenie fotograficzne – Ulica Krokodyli w 80 odsłonach czyli duża wystawa w Galerii Kolumnowej DK Chwałowice!

Miejsce zacne, atmosfera sprzyjająca fotografii głównie dzięki Krzysztofowi Łapce.
Wystawa nasza odbędzie w ramach cyklicznej imprezy DK pt. Spotkania ze Sztuką.

Wieczory sztuk to interdyscyplinarne spotkania artystyczne, podczas których odbywają się wernisaże wystaw, koncerty i spotkania z żywym słowem. Wieczory sztuk organizowane są w cyklu nieregularnym, średnio sześć razy w roku.

W programie:

1. Wernisaż wystawy fotografii piktorialnej Pictorial Teamu

ULICA KROKODYLI

(Galeria Kolumnowa, Galeria Fotografii DeKa,Galeria Drugiego Planu)

2. Prezentacja nurtu fotografii piktorialnej - Mieczysław Wielomski.
3. Dyskusja o fotografii z autorami prac prezentowanych na wystawie.

Zapraszamy na wernisaż 6 marca o godz. 18.oo
Wystawa czynna do 30.04.2009 r.

Kilka moich zdjęć, które będzie można obejrzeć na wystawie :












Zamieszczam również krótki tekst Mietka Wielomskiego na temat fotografii piktorialnej oraz na temat wystawy "Ulica krokodyli".

Ideą powstania naszego Pictorial Teamu była chęć popularyzacji tak mało znanej dziedziny fotografii, jaką jest piktorializm i to w swoim współczesnym wydaniu. Sądzimy, że nam się to udało; potwierdzają to sukcesy na rynku fotografii krajowej jak i europejskiej np. nagroda ministra kultury i sztuki RP, ministra kultury Rosji czy Królewskiego Towarzystwa Fotograficznego, nagroda Pilzner Urquell, medal im. J. Bułhaka, tytuł autora roku, reprezentowanie fotografii polskiej na festiwalach sztuki polskiej za granicą. Są oczywiście i inne wyróżnienia – jest ich dobrze ponad setkę. Ale nie w tym rzecz… Istotniejsze jest to, że znajdujemy odzew, że nie jest to głos wołającego na puszczy, że ten rodzaj fotografii zaczyna trafiać do polskich galerii, że coraz więcej osób zaczyna doceniać fotografię jako sztukę, a szczególnie ten właśnie rodzaj fotografii. Bo piktorializm ma olbrzymi i niezaprzeczalny wkład we wprowadzeniu fotografii do panteonu SZTUKI.

Emil Zola kiedyś napisał: "Obraz - jest to fragment natury, widziany przez temperament twórcy...". Zachodzi tu zatem dwoisty związek sztuki ze światem:
- zawiera ona oczywiste związki z kształtami plastycznymi samej natury
- jest ona przesycona osobowością twórcy, jego wrażliwością na piękno, nosi piętno jego umysłowości i ducha kultury, z którą się utożsamia .

M.Rostworowski stwierdził w jednym z swoich esejów o etyce i estetyce sztuki , że „można zaryzykować tezę, że dzieło sztuki, które nie jest metaforą, nie jest dziełem sztuki. Sztuka przenosi wzrok, wyobraźnię i myśl poza rzeczywistość potoczną
i stawia je wobec rzeczywistości, którą chcemy utrwalić, której pragniemy, w którą wierzymy, której domaga się nasz umysł". Inny autorytet prof. W. Weiss kiedyś powiedział znamienne zdanie, że „ …mistrzynią jest sama natura (czy rzeczywistość nas otaczająca) a artysta jest tylko jej odkrywcą i interpretatorem”.
Inne stwierdzenie profesora to to, że w sztuce przetrwały tylko te wartości, które są związane integralnie z naturą a wszystkie inne dla niej obce odeszły w zapomnienie, nawet ślad po nich nie pozostał.

Wystawa „ Ulica Krokodyli „ to fascynacja prozą Bruno Schulza a w szczególności tytułowym opowiadaniem; jest to także swego rodzaju artystyczny zapis socjologiczny traktujący o nowej kapitalistycznej rzeczywistości, która weszła nagle w naszą siermiężną popeerelowską.
Wiele fotografii przedstawia miejsca, gdzie kiedyś funkcjonowały społeczności żydowskie, a po których nie pozostał nawet ślad. Jednakże „Ulica” opisana przez Schulza na dobrą sprawę trwa nadal wokół nas…

„Sklepy Cynamonowe” to tematyczna i stylistyczna kontynuacja „Ulicy Krokodyli”
z uwydatnieniem obsesyjnego dla Schulza motywu manekinów. Jest to nadrealny świat istot, które przedstawiając życie, zachowują przeciwną wszelkiemu życiu nieruchomość wyrazu. Postacie te, zdegradowane w swojej monomanii przez erotykę, zamieszkują masochistyczne miasto – witrynę sklepową. W rozumieniu Schulza są duchem uwięzłego w cielesności człowieka, który z podmiotu stał się przedmiotem. Jednakże manekiny z witryn sklepowych przy Ulicy Krokodyli symbolizują oprócz bezdusznej zmysłowości również nowoczesny komercjalizm, w którym znienawidzona nowoczesność staje się przedmiotem uwielbienia, a jej symbole – tandeta, lalki, manekiny – urastają do rangi fetyszy. Jak mówi Ojciec w „Traktacie”: „ Zachwyca nas taniość, lichota, tandetność materiału. To jest nasza miłość do materii jako takiej. Do jej puszystości i porowatości …” A nad wszystkim unosi się surrealistyczny duch paryskich fotografii Eugene Atgeta.


Nasza wystawa ma tytuł ULICA KROKODYLI, ale łączy w sobie idee obydwóch opowiadań, ich poetykę i nastrój. Jest swego rodzaju próbą przełożenia języka literackiego na język obrazów, tutaj fotografii. Każde zdjęcie jest swego rodzaju mini opowiadaniem, malutkim esejem powstałym z inspiracji jakimś fragmentem prozy Schulza.
Mieczysław Wielomski

www.wielomski.pl

sobota, 28 lutego 2009

Pierwsze wideo

a w nim ślubny plener z Bielska-Białej. Zapraszam do obejrzenia.


Plener Bielsko-Biała from Szymon Olma on Vimeo.

Na wystawie

finałowej Karkonoskiego Festiwalu Światła można obejrzeć dwie moje fotki z Bobrovnika :)





www

Jeśli nie trafiliście tu przez moją nową stronę www to serdecznie zapraszam do jej obejrzenia :)

www.szymonolma.pl


Witam

na moim fotoblogu. Może napiszę na początek kilka słów o mnie. Urodziłem się w Czechowicach-Dziedzicach i do dzisiaj mieszkam w tym miasteczku. To już prawie 27 lat. Fotografuję od kilku lat, a myśląc o fotografii nasuwa mi się na myśl tylko jedno słowo- pasja. To słowo najpełniej opisuje mój stosunek do fotografii. To sposób na opisanie mojej pracy, mojego nastawienia i mojej chęci tworzenia zdjęć. W fotografii ślubnej koncentruję się na emocjach, które towarzyszą Wam w każdej sytuacji. Fotografuję, aby uchwycić ulotne momenty, prawdziwe piękno, najważniejsze słowa i prawdziwą miłość obecną w tym specjalnym dniu Waszego życia. Fotografią zajmuję się już od kilku lat. W tym czasie udało mi się pokazać swoje prace w kilkunastu galeriach. Mam nadzieję Drodzy Państwo,że przeglądając moje prace,mile spędzicie czas,a uśmiech niejednokrotnie zagości na Waszych twarzach.

Wyglądam tak :